Kontuzja Milika – jak wpłynie na grę Biało-Czerwonych?
Brak Arka było widać już w meczu z Armenią. Teodorczyk wybrany na jego zastępcę nie spisywał się tak dobrze. Wobec Milika od Euro padało sporo zarzutów o jego nieskuteczność i marnowanie sytuacji. Ciężko się z tym nie zgodzić, jednak Milik dawał reprezentacji coś więcej niż bramki. Arek wnosił jakość z przodu i świetnie współpracował z Lewandowskim.
Na razie nie wiadomo ile spotkań reprezentacji Milik opuści. Na pewno zabraknie go w listopadzie w meczu z Rumunią. Mało prawdopodobne jest, aby wystąpił także w najważniejszym meczu dla dalszych losów naszej grupy, w marcu z Czarnogórą. Milik według prognoz lekarzy będzie już wtedy trenował, jednak ciężko przypuszczać by był w optymalnej formie na reprezentacje. Realnym scenariuszem wydaje się powrót Milika do drużyny narodowej w czerwcu. W rewanżowym spotkaniu z Rumunią.